Witam was serdecznie. Muszę przyznać że od dawna marzyłam o marynarce, która spełni moje wizualne wymagania. Było ich kilka wzór, kolor, długość i oczywiście krój. Fason danej rzeczy jest jak zawsze najistotniejszy podczas zakupu. Po długim i mozolnym poszukiwaniu w końcu udało mi się znaleźć upragniony model marynarki. Jest luźna, długa i w kratkę. Jednym słowem ta wymarzona:). A jakie są wasze ulubione fasony?
/jacket Zara/trousers Paisie/bag Tokyo Laundry/shoes Zara/
2 komentarze
nie wyobrażam sobie jesieni bez takie cudownej kraciastej marynarki :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mój blog o modzie
Ja również:) pozdrawiam serdecznie
Usuń