Koniec stycznia mija w szaleństwie ostatnich przecen. Moim zakupem (on sale) został miły, szeroki sweter w kolorze szarym. Można się nim dosłownie otulić, jak ulubionym kocykiem i poczuć się niezwykle bezpiecznie i błogo. Taki sweter, sprawdzi się zarówno w domowym zaciszu z kubkiem ulubionej herbaty, oraz podczas zwykłego spaceru- na pewno wywiąże się ze swojej funkcji obronnej. Życzę każdemu zakupu swetra z takimi atrybutami:)
/jumper Zara/ hat Zara/ bag Juicy Couture/jeans Reserved/
2 komentarze
Świetna stylizacja, a takie swetry wprost uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, ten sweterek to był strzał w dziesiątkę:)
OdpowiedzUsuń