W dzisiejszym poście, chciałabym was zachęcić do przejścia na wegetarianizm. Ja sama od 17 lat jestem wegetarianką, dzięki mojej mamie, która zaszczepiła we mnie chęć zdrowego i bezmięsnego stylu życia:). Szczerze polecam to każdemu, kto chce zrobić coś dobrego dla siebie i innych. Pamiętam, jak kilkanaście lat temu, to było nie do pomyślenia, żeby własna matka, nie dawała dziecku mięsa. W tamtych czasach zasługiwało to co najmniej na ścięcie:). Dzisiaj, po tylu przebytych wiosnach, jestem jej za to bardzo wdzięczna. Jestem pewna, że dzięki tej ścieżce jestem inną osobą. Inaczej dziś myślę, inaczej postrzegam świat. Znajduję się w takim punkcie życia, iż wiem co to jest współodczuwanie czyli tzw.empatia. Wiele osób cierpi na jej deficyt, co jest największą bolączką dzisiejszych czasów. Nie mogę zrozumieć ludzi, którzy do tej pory uważają mnie za dziwaczkę, dlatego, że nie jem mięsa. I te stałe pytania cytuję:'' To co ty jesz, jak nie jesz mięsa.''(moje ulub